NIE POLECAM ze wzgledu na tragiczne warunki na drodze wyjazdowej z parkingu. Wczoraj (31.03.2013) rozbiło sie kilkanascie samochodów. Auto które stracilo przyczepność zsówało sie około 200 metrów w dół.Miałęm szczęście ze nie wyjeżdzałęm jako pierwszy bo miałbym rozwalony samochód. Wyjechałęm dopiero po 2 godzinach po tym jak piaskarka przejechała 5 razy. Z tego co udało znalesc sie na internecie sytuacja zdarza sie notorycznie. Jesli włodarzą zalezy na turystach powinni dbać o ten odcinek drogi

Niestety potwierdzam to co napisał Jan. Droga wyjazdowa z ośrodka była 31 marca tak oblodzona że nawet pojazd pomocy drogowej i SUVy traciły przyczepność i zatrzymywały się dopiero w zaspach, tratując wcześniej inne auta. Właściciel nawet nie poinformował przez głośniki, że droga jest zalodzona i że nawet piaskarka nie dała rady tu przyjechać godzinę przed zamknięciem ośrodka. Jeżeli ktoś posiada filmiki ze zdarzeń na drodze i parkingu, bardzo proszę o kontakt: kklodnicki@wp.pl

Własnie jestem po zjazdach- no ciężko to nazwać zjazdami to była raczej walka o życie i nie chodzi tu o umiejętności narciarskie... na stoku lód, sporo drobnych kamieni i bardzo sporo ludzi- generalnie nic ciekawego warunki do jazdy na nartach raczej dostateczne i to z minusem. Jest mgła i zamarzaja gogle, sporo początkującuch a nie jesrt to łatwy stok do nauki jazdy- generalnie koszmar